Casimirus Bydgoszcz

Zderzyliśmy się głowami, i to dosyć mocno. Oczywiście jeszcze gdy leżeliśmy na ziemi, strzelili nam gola:( No w każdym razie zderzyliśmy się dość mocno, gdzieś po minucie wstaliśmy, ale kilka minut później mnie omdliło i zakręciło w głowie dosyć porządnie, miałem problemy z rozróżnieniem kolorów, takie tam, no i musiałem zejść z boiska. Ale nie powiedziałbym na pewno, że to była wina Radka, bo ja też się mogłem lepiej zachować. No i nie mam pojęcia, jakim cudem się walnęliśmy, a nie przebiegliśmy np. obok siebie...

Panowie przepraszam was z ta reke!! nie powinienem sie tak zachowac w polu karnym! i juz wiecej sie to nie powturzy!! nieweim poco wogole ta reke wystawilem:/

chuj z tym meczem zobaczylismy mniej wiecej o co chodzi w tej smiesznej lidze i teraz zaczynamy grac! gra i tak jakos wygladala w porownaniu do reszty meczy wiec nie jest zle... i wogole sie nie przyznaje do tej sytuacji sam na sam z bramkarzem co zjebalem bo zly nr na plecach mialem teraz juz jest ósemeczka #8 i jest zajebiscie